Forum www.skokwolomin.fora.pl Strona Główna www.skokwolomin.fora.pl
Syndyk w "SKOK w Wołominie" i łamanie prawa
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KNF wstyd i Wojciech Kwaśniak

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.skokwolomin.fora.pl Strona Główna -> O I posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych o działaniu syndyka SKOK Wołomin
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
badacz
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2017
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:16, 15 Lut 2017    Temat postu: KNF wstyd i Wojciech Kwaśniak

.
„…w świetle przepisów prawa, w tym również prawa unijnego fundusz udziałowy w spółdzielni jest częścią funduszy własnych, co jest podstawą działalności i też podstawą pokrywania strat działającej spółdzielni.” (Zastępca przewodniczącego KNF Wojciech Kwaśniak) / [link widoczny dla zalogowanych]/

Zgoda – dlatego członkowie Kasy SKOK Wołomin stracili swoje udziały.
Nie ma to jednak nic wspólnego z tym, aby syndyk miał prawo żądać od nich dopłaty dodatkowych udziałów po ogłoszeniu upadłości Kasy.


„Jeśli mówimy o podwójnej odpowiedzialności, proszę państwa, to jest coś, co – jak mówiłem – jest szczególnym zapisem, który dotyczy spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych.” (Wojciech Kwaśniak, KNF)

Co ma tu wnieść słowo: szczególny?
Czy ma sprawić wrażenie horroru?
Nie ma w tym zapisie nic szczególnego, gdyż Walne Zgromadzenie go wprowadziło do Statutu i samo miało decydować o tym, czy i kiedy ma być zastosowana owa podwójna odpowiedzialność.
Walne Zgromadzenie mogło to uczynić nawet gdyby takiego zapisu nie było za pomocą dwóch kroków:
1. Wprowadzić ów zapis do statutu
2. Wydać odpowiednią uchwałę

Możliwe, że był taki zamiar – skoro wprowadzono ów ustęp 5.


„Kiedyś podobny zapis również funkcjonował w odniesieniu do bankowości spółdzielczej w Polsce. Z takiego uprawnienia korzystało 19 banków, ale na mocy decyzji parlamentu mocą ustawy z 26 czerwca 2015 r., czyli sprzed 2 lat, parlament wykreślił prawo banków spółdzielczych do wprowadzania w statucie owej podwójnej odpowiedzialności. Spółdzielnie, jakimi są banki spółdzielcze, nie mają takiego prawa, aby uchwalić podwójną odpowiedzialność członków. Takie uprawnienie zostało wyłącznie w odniesieniu do spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych i jeśli państwo jako parlamentarzyści zdecydujecie, że należy podobnie jak w bankach spółdzielczych ewentualnie uchylić takie prawo, to, to jest rzecz, która może dotyczyć przyszłości.” (Wojciech Kwaśniak, KNF)

Ta wypowiedź jest wyraźną próbą manipulacji i mataczeniem. W najlepszym razie mówieniem nie na temat. Ponieważ to, że istniał zapis w Dz.U. Nr 119, poz. 1252, art. 10 ustęp 2: „Odpowiedzialność udziałowców za straty powstałe w banku może zostać podniesiona w statucie banku do podwójnej wysokości wpłaconych udziałów” – nie mówi nam, w jaki sposób ta odpowiedzialność miała być podniesiona wobec członków SKOK.
Zatem uściślając Kasy zachowały jedynie uprawnienie wnoszenia takiego zapisu do Statutu.
Najważniejsze jest jednak to jak sformułowano zapis w Statucie SKOK.
Otóż syndyk Kochański powołuje się od razu na ustęp 5 § 59 Statutu, a pomija ustęp 3, który go poprzedza i należy do wątku o funduszach własnych kasy, stratach i odpowiedzialności członków. Oba ustępy, 3 i 5, dotyczą tego samego. Dlatego ustęp 5 został dodany do § 59 – tu gdzie jest ów ustęp 3. W poprzednim Statucie nie było ustępu 5. Był zaś istotny dla członków ustęp 3 i 4.
Otóż w ustępie 3 czytamy, że uchwałę na pokrycie strat przez członków może podjąć Walne Zgromadzenie.
Jak wszyscy wiedzą takiej uchwały nie było. Jednak niektóre osoby udają, że nie wiedzą o tym albo, co gorsze, uważają (w tym dwóch prokuratorów!), iż syndyk przejął uprawnienia Walnego Zgromadzenia. Choć żadne przepisy prawne nie dają syndykowi takich uprawnień.
Pozostaje tylko jedno możliwe stwierdzenie z dwóch poniższych:
1. Syndyk nie ma pojęcia o prawie – jakim cudem jest jeszcze urzędnikiem państwowym
2. Syndyk świadomie działał na szkodę członków SKOK celem osobistych korzyści finansowych

Podobnie można sądzić o prokuratorach wspierających bezprawie syndyka.


„Proszę państwa, kwestie dodatkowe, które zostały podniesione przez panią poseł Masłowską, dotyczące kwestii natury formalnej. Ja wyraźnie wskazałem, że ze sprawozdania syndyka wynika, że on przeprowadził analizy prawne, jest to jego stanowisko i działa w oparciu o przekonanie, że działa zgodnie z prawem i zgodnie z interesem masy upadłości.” (Wojciech Kwaśniak, KNF)

Ręce opadają. Co z tego nawet, jeśli syndyk ma przekonane, że działa zgodnie z prawem?
Tragedią dla Polski jest to, że nawet znalazło się dwóch prokuratorów – którzy podzielili przekonanie syndyka…
Nawet sam przewodniczący KNF Wojciech Kwaśniak staje się elementem tej tragedii naszej ojczyzny – gdyż nie widzi, albo nie chce widzieć (choć jego obowiązkiem jest chcieć i widzieć), że syndyk łamie prawo aż nadto wyraźnie.
Zaprawdę postawa zastępcy przewodniczącego KNF jest szokująca, ale czy to nas dziwi – skoro wg słów samego syndyka Kochańskiego – to sama KNF nakazała mu takie działanie, by zażądać dodatkowych udziałów od osób, które były członkami w momencie ogłoszenia upadłości?
Czy zatem mamy tu doczynienie z niedouczeniem tak wysokich urzędników?
Trudno coś takiego przyjąć, ale wtedy pozostaje usiłowanie wyłudzenia pieniędzy od wielu tysięcy ludzi …


„W zakresie innych spraw, które mogą dotyczyć Komisji Nadzoru Finansowego ja podobnie, jak prezes (BFG) Sokal, muszę jeszcze raz przywołać, że instytucje publiczne – i to dotyczy każdej instytucji, która dzisiaj zabierała głos – działają na podstawie prawa i w granicach prawa. Szczególnie taka instytucja, jaką jest Komisja Nadzoru Finansowego, która wszystkie działania prowadzi w pełnym postępowaniu administracyjnym z udziałem stron i pod kontrolą sądową, może działać tylko tak, jak prawo daje jej mandat. W związku z tym, jak wyraźnie zastrzegłem, w stosunku do kasy, której upadłość ogłoszono, KNF nie wykonuje już żadnych czynności nadzorczych.” (Wojciech Kwaśniak, KNF)

Jakoś tego nie widzimy, na przykładzie syndyka, prokuratury, KNF-u, że „instytucje publiczne działają na podstawie prawa i w granicach prawa”.


„W związku z tym, jak wyraźnie zastrzegłem, w stosunku do kasy, której upadłość ogłoszono, KNF nie wykonuje już żadnych czynności nadzorczych” - ?

Na pewno?
Syndyk podobno stwierdził co innego.
Syndyk poinformował redakcję Bankier.pl w tej sprawie i wyjaśnił, że to właśnie
„w sierpniu KNF skierowała do niego pismo, w którym zażądała informacji o działaniach podjętych względem członków SKOK, dotyczących pokrycia strat do wysokości dwukrotności wpłaconych udziałów i wyjaśnienia czy takie żądanie zostało już wystosowane.” [link widoczny dla zalogowanych]

Ktoś, zatem kłamie, albo syndyk, albo KNF, albo redakcja Bankier.pl.


„W świetle stanu prawnego członkowie spółdzielni – a w przypadku spółdzielni specyficznej, jaką jest SKOK, członkami są wyłącznie ci, którzy korzystają z jej usług, czyli równocześnie klienci – ci państwo, którzy mówią, że są klientami, są jednocześnie członkami. Jak przywołałem w kontekście struktury funduszu udziałowego 69 910 członków to są członkowie, którzy mają jeden udział na poziomie 30 zł. Ponad 16 tys. osób ma więcej niż 1 udział. Syndyk wystąpił do 7 tys. członków o najwyższej liczbie udziałów. Syndyk w swoim sprawozdaniu wskazuje, że zamierza podejmować te działania, o których mówiłem, ale również z uwzględnieniem analizy skuteczności z punktu widzenia prawnego i ekonomicznego w relacji: koszty ponoszone dochodzenia do masy upadłości tych środków. W związku z tym nie wiemy, czy ostatecznie również będzie dochodził od tych, którzy mają jeden udział. Na razie wystąpił do 7 tys. członków o najwyższej liczbie udziałów.” (Wojciech Kwaśniak, KNF)

To już zakrawa na tragikomedię … oto zastępca przewodniczącego KNF mówi spokojnie o tym, że syndyk „zamierza podejmować te działania.” Mówi to tak, jakby działanie syndyka było nienaganne.
Czy jednak może nas to dziwić, jeśli sami to zlecili syndykowi?
Jeśli syndyk dostał takie pismo z KNF-u, to je ma.

Jeśli jednak nawet dostał, to i tak nie usprawiedliwia to tego, iż bezprawnie wyłudził pieniądze od niewinnych ludzi.
Gdyby kazali mu zabić, to też by zabijał?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez badacz dnia Czw 14:21, 16 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
badacz
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2017
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 7:47, 25 Cze 2017    Temat postu:

Dnia 16 lutego 2017 roku Wiceprzewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Wojciech Kwaśniak został odwołany z tej funkcji przez premier Beatę Szydło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
badacz
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2017
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:06, 22 Sty 2019    Temat postu:

6 grudnia 2018 zatrzymano Wojciecha Kwaśniaka, zastępcę przewodniczącego KNF w latach 2011–2017.

Prokuratura Krajowa podaje, że „obszerny i skrupulatnie zgromadzony materiał dowodowy” wskazuje, że zatrzymany w związku z pełnioną funkcją w KNF w latach 2013-2014 dopuścił się przestępstw niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w wielkich rozmiarach na szkodę Bankowego Funduszu Gwarancyjnego i depozytariuszy.

Śledztwo dotyczy nadzoru nad SKOK Wołomin w latach 2012-2014 r.

KNF zawiesiła działalność SKOK w Wołominie 11 grudnia 2014 r. oraz wystąpiła z wnioskiem o ogłoszenie upadłości kasy. Pod koniec czerwca 2014 roku suma bilansowa SKOK Wołomin wynosiła 3,1 mld zł. Portfel kredytowy wynosił 2,4 mld zł, a depozyty 2,7 mld zł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
badacz
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2017
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:45, 22 Maj 2021    Temat postu: Słusznie, czy niesłusznie

"Zatrzymanie Wojciecha Kwaśniaka, byłego wiceszefa Komisji Nadzoru Finansowego za rządów PO-PSL, było niesłuszne - orzekł w środę warszawski sąd okręgowy."
[link widoczny dla zalogowanych]

SO pomylił się choćby co do tego, że to były rządy PO-PSL. W rzeczywistości od 11 grudnia 2017 do dziś mamy rządy Mateusza Morawieckiego z ramienia PiS – Porozumienie – Solidarna Polska.
Nie wiadomo, co do innych "pomyłek" tego SO w danej sprawie. Skoro Prokuratura Krajowa podawała wówczas, że miała „obszerny i skrupulatnie zgromadzony materiał dowodowy” co do przestępstwa Kwaśniaka.

Nie wiadomo do końca, kto jest w Polsce wiarygodny.
Bo można mieć wątpliwości i co do PK, jak i SO.
O tym, że Sądy Okręgowe w Polsce nie są wiarygodne, mieliśmy dowody gdy syndyk niesłusznie wygrywał, a te kazały ludziom płacić syndykowi pieniądze, które wcale mu się nie należały - co potem potwierdził Sąd Najwyższy.

O wszystkim decyduje nie prawda, ale aktualne układy i interesy.
Ktoś miał interes oczyścić Kwaśniaka z zarzutów? Jeśli PK miała rzeczywiście dowody jego winy. Coś zamieciono pod gruby dywan?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.skokwolomin.fora.pl Strona Główna -> O I posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych o działaniu syndyka SKOK Wołomin Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin