www.skokwolomin.fora.pl

opera jw

Choć syndykowi się nie należy nawet te 0 zł, to warte uwagi jest jeszcze omówienie samego art. 24 ust. 2 pkt 5 UoSKOK.
Przykładowo: gdyby do końca roku 2013 członkowie zasilili fundusz „nad-udziałowy”, a w 2014-tym spadła wartość funduszy: udziałowego i zasobowego (bo pokryto by z nich straty np. w całości), to wtedy suma funduszu kwoty dodatkowej odpowiedzialności przewyższyłaby 50% sumy funduszu udziałowego i funduszu zasobowego - więc jak przebiegać by miała regulacja wysokości funduszu „nad-udziałowego”? Kiedy i wg jakiej procedury zwracano by członkom pieniądze wpłacone na fundusz „nad-udziałowy” (bowiem nie może jego wartość przewyższać 50% sumy funduszy zasobowego i udziałowego, a ta wynosiłaby 0 zł) i jak długo i czy w ogóle wartość funduszu nad-udziałowego mogłaby łamać art. 24 ust. 2 pkt 5 Ustawy oSKOK jeśli chodzi o jego maksymalnie dopuszczalną granicę mierzoną wysokością funduszy udziałowego i zasobowego?
To samo zresztą miałoby miejsce w przypadku powołania tego funduszu za zgodą KNF (jak wymaga tego art. 24 ust. 2 pkt 5 UoSKOK) i po zasileniu go, a następnie po pokryciu strat z np. z funduszu zasobowego.

Bezwzględne jest założenie, iż Ustawodawca tworzy ustawy racjonalne, a to świadczy o tym, że fundusz "nad-udziałowy" mógł być tylko uruchomiony w ramach programu naprawczego, czyli w sytuacji takiego stanu Kasy, że Zarząd widzi, iż fundusz zasobowy i udziałowy nie uratują Kasy przed upadłością i Zarząd uruchamia razem z KNF fundusz "nad-udziałowy" - po czym jednocześnie pokrywa straty z funduszu zasobowego i udziałowego, oraz w ramach programu naprawczego: z funduszu "nad-udziałowego". Po czym wartość wszystkich funduszy wynosi 0 zł i nie zostaje złamana zasada by suma kwoty dodatkowej odpowiedzialności nie przewyższyła 50% sumy funduszu udziałowego i funduszu zasobowego. Bo wartość ich wszystkich jednocześnie spadnie do 0 zł.
Jest to także wskazówką, że gdy najpierw Kasa (czy ktokolwiek, jak np. syndyk - gdyby miał takie uprawnienia) pokryła straty z funduszu zasobowego i udziałowego, to już nie mogłaby w żaden sposób zasilić funduszu "nad-udziałowego" - bo wartość tamtych dwóch wynosiłaby 0 zł, a fundusz "nad-udziałowy" nie może przekroczyć 50% sumy wartości tych dwóch.
Dlatego gdy Syndyk w swojej Decyzji nr 1/03/2015 z dnia 17 marca 2015 pokrył straty z funduszy: zasobowego i udziałowego, to ich wartość spadła do 0 zł. Jeśli zatem niektóre sądy rejonowe kolejne jego pismo zatytułowane „Decyzja nr 1/10/2016 z dnia 28 października 2016 roku” potraktowały jako legalną decyzję o uruchomieniu funduszu „nad-udziałowego”, to jego wartość w takim wypadku zgodnie z art. 24 ust. 2 pkt 5 Ustawy o SKOK nie miała prawa przekroczyć 0 zł. Zatem członkowie nie byli zobowiązani do żadnych wpłat na ów fundusz. A tym bardziej, że po pierwsze: Syndyk nie wydał w tym zakresie decyzji, a po drugie: nie miał żadnego prawa do jej wydania.

P.s.
Powyższy fragment pochodzi z 60 stronicowej odpowiedzi na apelacje syndyka